Autor |
Wiadomość |
DDomiW |
Wysłany: Czw 20:19, 26 Maj 2016 Temat postu: |
|
Świetne są! Też słyszałam że bywają uparte;) |
|
 |
Hercia |
Wysłany: Sob 9:51, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Koniki polskie są świetne !
Co prawda kiedyś w Biskupinie mało co bym nie wylondowała na jednym z domków, bo próbowałam kierować koniem to koń się zdenerwował, że nie idze swoją zapamiętaną ścieżką, a że miałam bardzo długą wodze nie mogłam wychamować i dopiero pan który się zajmował nimi zatrzymał tego konia . Ale i tak fajnie było . Jeździłam też na klaczy o imieniu Jeżynka. Oto jej zdjęcie, okok niej stoi Zadar
 |
|
 |
Marciocha |
Wysłany: Pią 16:59, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
Koniki polskie są SUPER! Oprócz tego że są malutkie, oczywiście. Ale są spokojne pracowite (nie to co Salut ). Miłka, puchata Edera, Mała i Jaskółka ŻĄDZĄ! |
|
 |
Omlecik |
Wysłany: Pią 16:15, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
koniki polskie są słodkie, poza tym sa bardzo wszechstronne, moga chodzic w rekreacji, hipoterapi, moga byc uzytkowane do kaskaderki... ja na Omlecie jeździłam LL'ki i nieźle nam szło...
Az się dziwę, że dopiero teraz ten temat odkryłam  |
|
 |
Sylwia |
Wysłany: Pią 16:07, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ja lubie koniki Polske maja jak wczesniej wspomnaine wielkie serducho a na nich mozna bardzo duzo robbic...kiedys w sierakowie (woj. Wielkopolskie) widzilam w jakies stadninie laski co na tych konik wyprawialy takie rzeczy ze az strach stanie na siodle wiszenie POD BRZUCHEm itp norlamnie extra Doszlam do wniosku ze ja bym tak nie zrobila  |
|
 |
Kadia |
Wysłany: Czw 19:37, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
Pytam, bo mi przypominasz moją koleżankę Julę . |
|
 |
angello |
Wysłany: Sob 18:56, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
Gosia |
|
 |
Kadia |
Wysłany: Sob 17:16, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
A jak ty masz na imię? |
|
 |
angello |
Wysłany: Sob 16:41, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
mnie
hehe taki brzydal nie trafia sie czesto  |
|
 |
Kadia |
Wysłany: Sob 15:58, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
angello, kto jest na tym zdjęciu? Bo mi kogoś przypomina... |
|
 |
Czarna-Hucułka |
Wysłany: Śro 20:22, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
jak moglam zapomniec o duzym brzuszku ja uwielbiam grubaski:) |
|
 |
madzixx |
Wysłany: Wto 21:49, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
wielkie srece , duży brzuszek i zadziorny chrakterek tak podsumuje , ale i tak sa kochane , pozdrawiiam... |
|
 |
Czarna-Hucułka |
Wysłany: Wto 18:17, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
Co do koników polskich to w czterech słowach: Trudny charakter wielkie serducho  |
|
 |
Kadia |
Wysłany: Śro 21:30, 21 Gru 2005 Temat postu: |
|
tak jest. Bo oni nie umieli wogole jeździć, to nie był obóz konny, tylko oprowadzanie 3 okrążenia na koniach, to byl program rozrwywek na koloni! |
|
 |
angello |
Wysłany: Śro 17:09, 21 Gru 2005 Temat postu: |
|
matrix ale wszyscy byli na poziomie oprowadzanek z tego co zrozumialam.... |
|
 |
pierniczek |
Wysłany: Śro 16:56, 21 Gru 2005 Temat postu: |
|
to dlaczego mowisz ze umiesz jexdzic jako jedyna tam na kolini jezeli nie umiesz galopowac? |
|
 |
angello |
Wysłany: Śro 16:52, 21 Gru 2005 Temat postu: |
|
hehe...
no ten trak ( http://img529.imageshack.us/my.php?image=20047qe.jpg ) przypomniala mi sie jedna historia. na obozie chcialysmy mu umyc kopytka. ale najpierw poszlysmy na hale zeby go przegonic bo okropnie gruby sie zrobil no i on byl na kantrze. najpierw probowalysmy jakie kolwiek rozlunienie i praiwdlowe ustawienie na lonzy osiagnac ale nic no to wzielysmy uwiaz i moja kolezanka mowi ale fajnie byloby sobie teraz tak na niego wsiasc. no to mowie zeby wsiadla a ona ze nie bo sie boi... ten kucyk jest strasznie do przodu no to na co mialam czekac, wsiadlam, tylko na uwiazie i kantarku sobie galopowalismy... no bo galopem wygodniej bylo niz klusem  |
|
 |
Kadia |
Wysłany: Wto 22:40, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
Sama tego zaznałam! Jeździłam na nich tylko w celach rekreacyjnych, mają fajny kłusik, choć śmieszny mają jeden chód. Strasznie szybko biegną stawiając nogę jedna za drugą cos mędzy bardzo wyciągniętym kłusem, a galopem. Naprawdę dziwaczny chód. Ale strasznie niewygodnyFaktycznie, czasami może coś im palnąć do głowy. Nie mówię że kazdemu, ale wtedy byłam na kolonii, a po drugiej stronie jeziorka bła ta stadnina i w programie bylo, że dwa razy mamy oprowadzanie na koniach. A moja mama napisała zgodę, że moge sobie pojeździć. Więc zabrałam ze sobą toczek bryczesy i rękawiczki.I kiedy byliśmy na trawiastym boisku, byłam cała happy, że się mogę popisac, że jako jedyna tu potrafię jeździć ( bez komentarza... ) więc wsiadłam jechałam najpierw stęp[emm, robiłam zakręty, a potem pan mi zaproponowal że mogę kłusem. No to dobra, chciałam, ąle się zdenerwowałam, bo koń mnie nie słuchał, i robił swoje.I przy zakłusowanie wyrwał tym swoim chodem. Koszmar! To gorsze niż galop którym jeździłam przypadkiem nie znając prawidłowego dosiadu.Zatrzymałam go w końcu i powiedziałam, że mam dosyć i siadłam. Ale siara..... |
|
 |
angello |
Wysłany: Wto 18:36, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
zgadzam sie z madzixx..
do sportu sie nie nadaja zbytnio. ale do reareacji i luznej jazdy sa super!  |
|
 |
madzixx |
Wysłany: Wto 18:27, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
Świetne są ale słyszłam że czasem mają ciezkie chraktery i cieżko je ujeździć , ale to pozostałaść po przodkach trudno się dziwć.... ale ogólne ja pochwalam tę rasę , ale nie polecam ujexdzeniowcom to nie są konie na dressage nie mają idealnych chodów ,a le za to wygodne one są dla jeźdźca pozdrawiam.... |
|
 |