Autor |
Wiadomość |
litllepony |
Wysłany: Pon 17:53, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Moim zdaniem najlepiej w sporcie wypadają kuce DRP,kuce walijskie i kuce felińskie.Dzierżawiłam kuca felińskiego o wzroście 136(gdzieś tak) cm,a chodził na czysto 90 cm...zdarzało się 100cm.Ale stanowczo najlepsze są kuce sprowadzane z zagranicy..dajmy naprzykład Muppet 5 (mój ukoffany pony)..wygrał wiele pucharów polski...skaczący 110..czasem 120 cm. |
|
|
Damulaa ;* |
Wysłany: Wto 21:19, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
Hay jestem klaudia i mam 2 konie '' czystej krwi hucuła i pomiasznaego hhucuła z arabem ten pomiaszany z arabem hucuł Arat ma za 2 miechy 3 laat jak myślicie mogę juz na niego wsidać. ? za to na Dame tego czystej krwi huucła jak miła 4 lata wsiadłam . ona skacze świetnie 80 cm bez problemu... jak myślicie czy mmam szanste na zawody . ?jakieś. ? dama już ma 5.5 roku |
|
|
Hercia |
Wysłany: Sob 10:04, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja słyszałam wiele razy, że kuce felińskie też bardzo dobrze skaczą . No, ale niestety nie moge tego sprawdzić, bo mój kf to " kaleka ", a w polbiżu nie ma żadnych " zdrowych " kf . |
|
|
tarantino |
Wysłany: Pią 16:41, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Ja znam Mordocka DRP z domieszką WP i skacze Cross jak szalony, wogule jest dobry w skokach ale za to ujeżdzenie ;( (ma jelenią szyje) i nieraz bryka na czworopoku teraz jedzie na mistrostwa europy Wkkw i jego cena będzie od tego zalezała,będzie sprzedant pod koniec roku jak siostra włascicielkinie nauczy się jeździć konno bo ma 6,5 lat xD a właścicielką 15/16 i za rok na nim już nie wsytartuje, jest to koń dla mnie idealny, został wykupiony z prywatnej hodowli za 60tysięcy i ja niewiem czy go brać, ja kocham ujeżdzenie i co teraz. >.< dupa :< |
|
|
wernik |
Wysłany: Czw 15:13, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
lepszy jeden dzień niz nic |
|
|
Omlecik |
Wysłany: Czw 14:23, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
mam nadzieje, ale jak pojade to tylko w trzeci dzień, co by już mamy nie zadręczać i fotki i sprawozdanie zrobię |
|
|
Sylwia |
Wysłany: Śro 17:44, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Ja też sprawozdanie mosi byc na bank |
|
|
madzixx |
Wysłany: Śro 16:09, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
czekamy omlecik na foty i sprawozdanie |
|
|
Omlecik |
Wysłany: Wto 20:51, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
ha ja prawdopodbnie pojade na ZO KiMK do Będzina w ten długi wekend to jakies fotki cyknę |
|
|
madzixx |
Wysłany: Sob 22:14, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
DokłaDNEI karzdy koń czy kuc jest do czegos stworzony jeden do rekreacji drugi do sportu... |
|
|
Czarna-Hucułka |
Wysłany: Sob 11:05, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
A moja Norcia kiedys sie spłoszyła i przeskoczyła sobie 100 cm:D sama chciała proszę bardzo ja jednak stawiam na rekreacje. Huculki i koniki polskie nie nadaja sie do sportu.Tak hubertusa moga pojechac itp i jakies małe przeszkody jak Norka na niej skakałam ale ona nienawidzi skakac przez przeszkody "wiszace" tylko lezace baseny i rowy to jej zywiol:D |
|
|
Omlecik |
Wysłany: Czw 18:10, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
no jak niektóre te dzieci jeżdża to można się załamać:/ ale inne za to jeżdżą bardzo fajnie, teraz sypne kilkoma nazwiskami, osób które według mnie fajnie jeżdżą
Marta Pacholska, Natalia Koziarowska, Nina Wandel, Agnieszka Szubert i wspomniane wczesniej Kaja Dankowska i Paulina Wielgórska
może, a nawet an pewno, jest ich więcej, ale nie potrafie sobie teraz jakoś przypomnieć |
|
|
madzixx |
Wysłany: Czw 16:42, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
powiem tak byłam na zawodach pony (ogólnopolskie) i byłam przerażona , moze jestem lprzewraźliwiona ale zawody te polegały kto mocniej i więcej walnie konia, a biedne poniaki nie chiały skakać.... nie mówię że wszyscy tak robili ale większość, ale pochwalę że ta mniejszość nie tylko potrafiła dobrze konia prowadzić ale ładnei skakała stylowo Myślę że po prost nie którzy mając nawet dobre konia , sami nie amja umiejetnosci ,a le skaczą dla popisu.... ale to taki mój mały kometarz... |
|
|
Omlecik |
Wysłany: Śro 22:26, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
a co myslicie o nowej kadrze kucowej, jak myslicie, jest lepsza niz ta zeszłoroczna? Nie wiem czy sie tym interesujecie, ale ja np. troche tak. Mysle, ze dużą strata jest to, że Kaja Dankowska i Paulina Wielgórska odeszły z poniaków, z tych zeszłorocznych została tylko Nina Wandel, i jest chyba najlepiej jeżdżącą tam zawodniczką |
|
|
madzixx |
Wysłany: Śro 21:19, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
Dokładnie , nie mówie że konik polski czy hucuł nie umie skakać ale 120 to za duzo... |
|
|
Omlecik |
Wysłany: Śro 18:00, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
czasami zdarzają się wyjątki z talentem (ja tez znam skaczącego konika polskiego;)), ale nam chyba głównie chodzi o takie najzwyklejsze nieuzdolnione kuce, które są na siłę pchane na zawody |
|
|
Grypcia |
Wysłany: Śro 15:47, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
hehe no tak wiecie to wszystko zależy od konia, jego charakterku głównie... Ja znam konika polskiego, którego skakał i ta nawet bardzo dobrze... Arabokonik w sumie czemu nie? Skoki jasne, ze tak!
Ale uwazam, osobiscie ze kon powinien miec iskierke zeby wyzszy konkursy chodzić... musi byc ambitny i naprawde musi kochać to co robi... wtedy jest to fantastyczna wspołpraca pomiedzy człowiekiem a jeźdzcem... wiem to z doświadczenia
pozdrawiam |
|
|
Omlecik |
Wysłany: Pon 20:44, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
no tak na towarzyskich zazwyczaj parkur łatwiejszy i czesto nie pełnowymiarowy, ale jednak dla takiego konika nawet niepłnowymiarowe P to juz duże obciążenie. To nie sa konie przystosowane do tego typu pracy, i predzej czy później może to sie źle skonczyc. Chyba że ma ten hucyłek/kn odpowiedni trening wtedy ma wieksze szanse na "przetrwanie", jednak z własnego doświadczenia wiem, że ludzie, którzy są gotowi wystawic takie konie do konkursów klasy P/L raczej nie maja za dużego pojęcia o jeździectwie, nie mówiąc juz o treningach czy tym, że kon nie może codziennie skakać. Oczywiście zdarzają się wyjatki, gdzie hucułek bez problemu potrafi pokonac przeszkodę 120 cm czy może troszke więcej, jednak i tak nikt mnie nie przekona do takiego wykorzystywania tych zwierzaczków Już na samą myś o tym, że na "moim" Omlecie ktos mółby chcieć pojechać P napawa mnie zgrozą |
|
|
madzixx |
Wysłany: Pon 20:34, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
Fakt Drp są w grupie D ale chodzi mi teraz o konie które np. startuja nawet towarzyskie ale właścicielę zapisują się na L lub P gdzie hucuł nie daje rady... |
|
|
Omlecik |
Wysłany: Pon 20:14, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
czy ja wiem czy jest ich tk mało. Wystarczy spojrzec na grupe D kucy, tam nie znajdziesz prawie żadnego konika prymitywnego... te kuce wyglądaja jak miniaturki młp, wlkp, sp, han i tego typu ras, sa to małe szlachetne koniki. Jednak w grupach A ( 1 i 2) sie zdarzają dość czesto kucyki mniej szlachetne. Choc akurat w tych grupach taki hucułek czy konik polski może sobie mykać, tam te przeszkódki nie przekraczają 80cm. Nawet w grupie B dały by sobie radę, ale tutaj już ogranicza je wzrost, niektóre z nich są za duże do tej grupy, więc zdesperowani właściciele cisna je do grupy C gdzie przeszkody mają czasami i po 100cm co dla tych koników może byc dużo
Co do arabokoników, oczywiście, że są rózne, rzeczony Bucefał mógłby według wzrostu startowac w grupie E (małe konie) ale wątpie żeby arabokonik dał rade przejechac parkur 120 cm |
|
|