Autor Wiadomość
Issina
PostWysłany: Pią 18:26, 29 Gru 2006    Temat postu:

Bo odpowiedzi na posty nie przychodziły Razz
Czarna-Hucułka
PostWysłany: Pią 18:21, 29 Gru 2006    Temat postu:

Issinko jak ja Cie tu dawno nie widziałam...!!!!!!! Evil or Very Mad
Issina
PostWysłany: Pią 18:15, 29 Gru 2006    Temat postu:

Hucułko dobrze ze ktos mnie popiera Smile
olaa
PostWysłany: Pią 17:57, 29 Gru 2006    Temat postu:

moja kolezanka w Stanach ma folbluta siwego wałaszka. Mówi ze jest swietny i spokojny i...szybki Razz dobrze skacze i ogolnie mowi ze jest boski, no ale w koncu to jej kon wiec zrozumiale ze tak mowi...
Czarna-Hucułka
PostWysłany: Pią 17:56, 29 Gru 2006    Temat postu:

zgadzam sie Issinko Smile mysle tez że Kajusia nie ma z konmi za wiele wspolnego:)
Issina
PostWysłany: Pią 23:10, 15 Gru 2006    Temat postu:

co do tego nauczenia w ciagu dwuch dni to sama nie wiem co o tym myslec.
Nie chce sie czepiac ale to jest nierealne nauczyc "surowego" pod tym wzgledem konia poprawnych chodow bocznych i poprawnego cofania.
Kajusia :)
PostWysłany: Nie 19:45, 10 Gru 2006    Temat postu:

nie znacie mnie, ale chciałam tylko dodać że moj instruktor niedawno kupił jednego folbludka po torach. czasami gryzie ale jest taki słodziutki i bardzo madry. w dwa dni nauczył sie chodzic bokiem i cofac Very Happy a pozatym jest bardzo spokojny i ma 7 lat. i to nawet niewiem jak go tam traktowano , jest zadbany ale nie umie jesc chleba itp. rozumiecie? nienauczyli go i nigdy mu takich rzeczy nie dawali. jedyna dla niego slodych to sa musli...Very Happy niedlugo na nim bede jezdzic. jest wytrzymaly i szybki ale nie ponosi. folbludy to najlepsze konie na swiecie!!!! =***
Melisa
PostWysłany: Nie 18:52, 05 Lis 2006    Temat postu:

Znam jedną folblutke - Cyrankę z okolic Warszawy Smile Piękna budowa , piękny chód, do tego wspaniały charakter Wink Talent typowo skokowy - ładny, poprawny baskil i to co najważniejsze - kochała skakać Wink Tak więc folblutki jedne z najpiękniejszych ^^
Devcia
PostWysłany: Sob 22:31, 04 Lis 2006    Temat postu:

Folbluty miodzio poprostu... kocham nad życie jednego folbluta i nigdy nie przestane... Chociaż jest to straszny dzikus...kompletnie nic nie potrafi, nawet stać przy czyszczeniu,a co dopiero iść na uwiązie Wink To i tak jest moją miłością...
Wercia :D
PostWysłany: Czw 19:35, 31 Sie 2006    Temat postu:

Folblutki są kochane i szybciutkie Wink Wlasnie najbardziej to kochjam w nich te nadpobudliwosc... Bosko...
Farida
PostWysłany: Pon 10:35, 26 Cze 2006    Temat postu:

Folbluty maja w sobie bardzo duzo energii , co można odczuć podczas jazdy, ale jazda na nich to sama przyjemność chociaż czasem zdarzaja się niespodzianki :)Zgadzam się z tym co powiedział Cristoferus :trzeba być czujnym i posiadac pewne umiejętnosci bo inaczej mozemy potem miec problemy z zapanowaniem nad koniem który może wykorzystać nieuwage jeźdzca i jego słabe umiejetności .
Cristoferus
PostWysłany: Nie 13:19, 25 Cze 2006    Temat postu:

Jeździłem na folblutach i nie odczułem kłusa jakoś negatywnie, wręcz przeciwnie, a to że to wariaty to fakt, wymagają bezustannej uwagi i sporych umiejętności. Za to oferują niezatarte wrażenia z jazd terenowych, zdarzało mi się jeździć z krewkimi facetami w teren na trzy folblutki i klacz xxoo, te cwały po ugorach między młodymi sosenkami!

Łuuuuch!!!!
Prawda Cityboyek?
Omlecik
PostWysłany: Nie 11:33, 04 Cze 2006    Temat postu:

folbluty do arabów akurat są mało podobne, no może ociupinkę maliutką Wink
Sylwia
PostWysłany: Nie 9:20, 04 Cze 2006    Temat postu:

No Folbluty są piękne Smile Ale mi się podobają jako Gnadosze Wink
sami10
PostWysłany: Sob 15:34, 03 Cze 2006    Temat postu:

Folbluty- po prostu supcio... najbardziej podobają mi sie kasztanki. I wogóle są chyba troche podobne do arabów i welkopolskich. Kłus- rzeczywiście mają nie za miękki, ale różne są konie i ich chody
madziadur
PostWysłany: Sob 11:09, 03 Cze 2006    Temat postu:

Folbluty to piekne konie Smile Obecnie opiekuje sie 2-letnia klaczka Smile Jest, że tak powiem dzika i to w niej kocham Smile Z jednej strony boi się, a z drugiej tak bardzo pragnie zaufac czlowiekowi... Obecnie jestesmy na etapie przyzwyczajenia do szczotki, bo jak wiedzie takie rzeczy gryzą Very Happy .. No i oczywiscie probujemy sie odzwyczaic od gryzienia i kopania Smile No z tym gryzieniem to ciezko jest, ale ja jestem cierpliwa Wink Moze kiedys cos osiagniemy Wink Zawsze gdy przychodze do tego koniska to mile dla ucha są dźwieki radosci, ze tam przyszlam Smile Cale szczescie ze nie jest to kon szkolkowy, dlatego ze teraz przynajmniej mamy nadzieje sie blizej poznac Smile No i konik sam nie jest, bo zyje sobie razem z siostra Razz Ta siostra to pół folblutka Smile
madzixx
PostWysłany: Nie 12:37, 05 Mar 2006    Temat postu:

Zgadzam się piotrze ... potrzeba duzo cierpliwości i umiejętności żeby dogadac się z tymi konmi... Smile
piotrek
PostWysłany: Nie 0:59, 05 Mar 2006    Temat postu:

Ja miałem okazje jezdzic na tych konikach, bardzo mi sie podobaja
zarowno z sylwetki jak i charakteru Very Happy Na nich dopiero naprawde
nauczylem sie jezdzic, bo zapanowanie nad nich temperamentem jest
tak jakby sztuka... Wink


pozdro
piotr
madzixx
PostWysłany: Sob 20:48, 04 Mar 2006    Temat postu:

Moze jakieś foto , na bank piekna Smile
Cityboyek
PostWysłany: Sob 20:36, 04 Mar 2006    Temat postu:

Tak mam analuzkę!!!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group