Forum o konikach

Alger

nowsze nie, bo z '78 roku Razz

ale rewelacyjny, nazywa się "International Velvet" , albo pod polską nazwą "Wielka Gonitwa" .. Zakochałam się w tym filmie, leciał jakoś niedawno na tvn7, film o nastoletniej dziewczynie, która nie ma wielu przyjaciół, ponieważ cały czas poświęca koniom. Trenuje WKKW i udaje jej sie dostać do kadry narodowej na Igrzyska, nie pamiętam dokładnie, ale chodziło o to, że na crossie spadła i złamała ręke, ale mimo to wsiadła i dojechała do mety, i następnego dnia na skokach wystartowała ( gdyby tego nie zrobiła to by przegrali) ze złamaną ręką... Film tak piękny, że poprostu marze, żeby gdzieś go dotać, nie ma go ani w wypożyczalniach, ani na necie Sad

swoją drogą aktorka, która gra główną bohaterke, ma niemal idealną technikę skoku, łydka idealnie, nie leci na zad konia, co się niektórym zdarza...

Polecam wszystkiem, aaa i jak by ktoś go gdzieś wyhaczył to pisać gdzie Twisted Evil

Czarna-Hucułka

widziałam.Swietny film.... Smile

prawie jak o mnie tez przez konie nie mam duzo przyjaciol ale do kadry narodowej sie nie dostane Laughing

Alger

no widzisz to jesteśmy we dwie Very Happy

moi znajomi gadają, że konie są duże i jak sie spocą to śmierdzą - i gadaj z takimi Rolling Eyes

dokładnie, film tak do połowy o mnie bo już jak sie dostała do kadry to już nie Very Happy

ale wiesz.. marzenia...

emptyline

a ja nie pamietam nazwy ale byl taki film (mozliwe ze ktos juz go tu wymienial ale nie cialo mi sie czytac Razz

sorka), że byla sobie dziewczyna, przychodzila do stajni i byl tam kon z chora noga - Ginger, ktorego wszyscy sie bali, a operacja byla kostzowna. mial wiec posjc na rzez ale tadziewczynka powiedziala ze chce go kupic. miala tylko 5 dolaraow, ale ze bardzo kochala konia (tylko jej dawal sie glaskac itepe) to wlasciciel sprzedal jej go, a nie handlarzowi, gdyz Ginger nie dal mu sie wyprowadzic z boksu, potem wlasciciel stajni (wczesniej tez Gingera) sprzedawal wszytskie swpoje rezczy zeby zaplacic za operacje, kon wyzdrowial i dziewczynka zaczela trenowac do zawodow. miala przeciwniczke - swietnie jezdzaca, ale cholernie pewna siebie i nie dbajaca o konia. w finale, kon tej jej przeciwniczki okulal bo go nie rogrzala wiec ta dziewczynka od gignera dala jej wystartowac na swoim koniu, a za wygrane pieniadze matka przeciwniczki zaplacila za operacje gingera...

niew iem czy jasno napisalam Very Happy