Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sami10
Źrebak
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 16:06, 13 Maj 2006 Temat postu: Nie moge już jeździć!!! |
|
|
Dzis sie mama na mnie wkurzyła, ze za często gadam o koniach. Powiedziała, ze nie pojedziemy nigdzie indziej niż do Fundacji Ducha. Jeździć tam bedzie można dopiero po wakacjach. Powiedziałam jej, że nie moge wytrzymać bez jeżdżenia wiecej niż 3 tygodni... powiedziała, ze ma to gdzieś...
Rycze już chyba 2 godzine. Pozostaje mi tylko forum i fotki koników w necie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
angello
Administrator
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Sob 16:11, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
takie zycie...
ja mialam 8 miesieczna przerwe w jezdzie z powodu zlamanej reki...
a jeszcze wczesniej mialam ok. 6 miesieczna przerwe z podobu wlasnie rodzicow.
ale moze postaraj sie jeszcze pozniej na spokojnie pogadac z mama... moze akurat mama miala gorszy dzien...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrek
Pony
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Sob 17:12, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zobaczysz da się żyć bez jazdy, ja jak sprzedałem kobyłkę to
jeżdżę raz na 2-3 miesiące i jakoś wytrzymuje Ale jeszcze
tylko rok i zacznę ujeżdżać mojego malucha, ale to zleci.
Dlatego trochę odpocznij od koni i mama zapomni a potem
wszystko wróci do starego stanu
pozdro
piotr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiinia
Pony
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:29, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
hehe mi rodzice nigdy nie zabronili jeździć konno... po prostu wiedzą że bez koni żyć nie moge i zakaz bycia z końmi mnie zdołuje i nie będę sobą wspołczuje tobie Sami ja bym nie wytrzymała....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jodelka
Nowy
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Sob 18:05, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Moi niestety też często mają takie napady, że mi zabronią jechać na konie... Na szczęście szybko im przechodzi bo ja nawet 1 dnia wytrzymać bez nich nie mogę Ale naprawdę współczuje ale może spróbuj się z nimi jakoś dogadać.... mozę się da to jakoś załatwic? Moze wejdź z nimi w jakiś układ, skoro za dużo mówisz o koniach to np za to, że przestaniesz o nich mówic (w końcu rodzice jak nie chcą, nie muszą o nich słyszeć) to oni Cie zawiozą na konie i nie będą o nich słyszeli nic w domu Skoro to dla nich utrapienie ze za dużo o nich mówisz ... Nie wiem czy to coś pomoże, ale warto spróbować Pamietaj, że "dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" Może wkońcu zobaczą, jak bardzo Ci na nich zależy Powodzonka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Konik idealny
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City...
|
Wysłany: Sob 18:25, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No zgadzam się...Heh ja w domu nie gadam nic o koniach,,jedyne co to relacje z jazd .Musissz się z nimi dogadać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wernik
Mały konik
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Sob 19:20, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja chciałam zacząć jeździć i usłyszałam kategoryczne NIE...
ale się zdenerwowałam, zbuntowałam i pojechałam na stadninę z koleżanką... przez jakieś pół roku nie wiedzieli, że jeżdżę konno
potem się moja mama dowiedziała jak pojechałam na obóz karate jak co roku i tam jedną z atrakcji były właśnie konie i oczywiście jeździłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia D.
Pony
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 20:15, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie jeżdze już od 10 miesiecy i jakoś sie kupy trzymam. Moi rodzice są dosć wyrozumiali co do rozmów na temat koni, często sami zaczynają ich temat
Chociaż ja już tesknie za moimi kobyłkami i najmłodszą- miesięczną Batalią ale za tydzień w końcu je zobaczę, jak tylko sie skończy koszmar
trzymam kciuki, mam nadzieje Sami, że twoja mama zmieni temat. Tak ja radzi Jodełka- wejdź z rodzicami w układ, ze nie będziesz mówić, o koniach, ale rodzice beda cie wozić lub pozwolą ci jeździć. I może będzie wszystko ok, mam taka nadzieje
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trotter
Źrebak
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Nie 15:15, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
mam to szczescie ze rodzice mi jeszcze nie zabronili (bo gdyby tak bylo, to pewnie nie przezyli by przy moich narzekazniach w domu)
wspolczuje, ale moze da sie jeszcze cos zrobic... porozmawiaj z nimi, pokaz ze ci zalezy... niewiem co jeszcze
moi raczej toleruja to "gadanie" o koniach i jakos im to nie przeszdadza.... a nawet po kazdej jezdzie pytaja sie jak bylo i czasem przyjezdzaja popatrzec
powodzenia w dzialaniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wernik
Mały konik
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Wto 11:10, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
może inaczej... pomyśl co dla twoich rodziców jest najważniejsze.
jeżeli na przykład oceny to obiecaj, że jeśli pozwolą ci jexdzić i będą cie zawozić jak najczęściej to ty przyłożysz się porządnie do nauki... to był oczywiście przykład, bo nie wiem jak sie uczysz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Konik idealny
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City...
|
Wysłany: Wto 16:11, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a może nie chodzi o twoje rozmowy o koniach...ile razy w tygodniu/miesiecy jezdziłes na konie...wiadomo jazda koonna jest droga i moze bardziej o kase chodzi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiinia
Pony
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:23, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia może miec racje...qkońcu jexdziectwo to bardzo drogi sport i nie wszystkiich stać na uprawianie właśnie tej dyscypliny sport-jezeli chodzi o pieniądze to powinnaś zrozumieć rodziców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wernik
Mały konik
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Śro 6:30, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
jednak raz w miesiacu to przecież można pozwolić sobie na taki wydatek, nie? albo przynajmniej raz na dwa miesiace... no chyba, że sytuacja jest kiepska, ale skoro jest internet to jazda raz w miesiącu nie zbawi...
ja myślę, że chodzi o STRACH? Rodzice boją się o ciebie... ile to razy mówi się o wypadkach konnych, dużo się słyszy... boją się o twoje zdrowie... to może być to...
jak się nie dogadasz to się nie dowiesz na pewno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scottie
Mały konik
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:15, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie jeździłam 9 miesięcy z powodu braku konia (tzn. postawiłam warunek: albo TEN koń, albo żaden... no i wyszło, że żaden, wytrzymałam na tym postanowieniu 9 miesięcy właśnie), pozniej jeździłam intensywnie- od połowy stycznia b.r. do kwietnia... Aktualnie od kwietnia konno jezdzilam tylko raz i jakos nie zapowiada sie, zebym szybko na konia znow wsiadla. Od, takie zycie.
Trzeba sie przyzwyczaic do zycia zwyczajnej nastolatki i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Konik idealny
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City...
|
Wysłany: Czw 14:05, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No własnie tez moze chodic o strach...Moja mama przestała patrzec jak jezdze bo kiedy zblizał sie galop zaaczynała panike i albo zamykała oczy albo odchodziłą nie powiem o skoku jzu sie w miare przyzwyczaja ale i tak sama do konia nie podejdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scottie
Mały konik
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:14, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No to ja wam musze oznajmic, ze z dniem dzisiejszym zakonczylam moja kariere jezdziecka.... Takie jest juz zycie, niestety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Konik idealny
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City...
|
Wysłany: Pon 19:16, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Szkoda...a masz zamiar powrocic jeszcze kiedyś??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzixx
Hodowca
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:23, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Biedaku.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scottie
Mały konik
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:33, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś napewno- mam taka nadzieje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Omlecik
Konik idealny
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:47, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ale czemu co się stało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|