Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molina
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:26, 01 Lut 2006 Temat postu: Cyszczenie kopyt |
|
|
No własnie jak to robicie gdzie czyscicie zeby nie naruszac kopyta?POWIEDŹCIE:) wasz poczatkujacy jezdziec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kopi
Źrebak
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ~ poznań
|
Wysłany: Czw 8:07, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
kopyta się tak łatwo nie naruszy przecież koń chodzi po twardym czasem kamienistym podłożu i naciska na kopyto strasznie dużą masą... nie czyść kopyt w boksie, uwiąż konia na płaskim podłożu, najlepiej na korytarzu stajennym, weź kopystkę, i delikatnie przeiągnij w rowkach przy-strzałkowych, w stronę od siebie pownieważ kiedy koń zdecyduje się wyrwać nogę nie uszkodzi Cię kopystką. Żeby pozbyć się wszelkich prószy (ja robię tak tylko jeżeli chcę smarować kopyta) weź szczotkę do kopyt i usuń to co zostało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzixx
Hodowca
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:16, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z poprzedniczka :0 najlepiej czyścić dikładnie wzdłuz strzałeki ja jeszcze poza tym oczyszczam całe kopyto (rózniez od zawnatrz) np, włosiem od kopytnika i woda (ale to jak mi sie bardzo chce ;8 )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scottie
Mały konik
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:19, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jej chodzilo o to, zeby czyszczac nie naruszyc tego kopyta- Kopi Bo jak sie czasem za mocno skrobnie kopystka po kopycie, to biale kreski zostaja. Ale przeciez nic sie konikowi nie dzieje, wazne, zeby dokladnie oczyscic rowki w kopycie i wsio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna-Hucułka
Przewodnik stada
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 20:14, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam się opyta tak łatwo nie naruszysz. Musisz tylko miec wprawe w rece! jak znajde rysunki to Ci przesle tam wszystko bardzo dobrze pokazane! pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzixx
Hodowca
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:26, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
czekam z niecierpliwościa hucułko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Konik idealny
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City...
|
Wysłany: Czw 17:25, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
na i najwzniejsz jest aby dobrze zostaly wyczystrzone aby nie bylo w srodku jakis kamieni!!! bo konik moze okulec...jak zaczynalam jezdzic to nigdy nie lubilam czycic kopyt ale teraz sie wprawilam i zrozumialam ze to jest bardzo wazne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiinia
Pony
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:26, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia napisał: |
na i najwzniejsz jest aby dobrze zostaly wyczystrzone aby nie bylo w srodku jakis kamieni!!! bo konik moze okulec...jak zaczynalam jezdzic to nigdy nie lubilam czycic kopyt ale teraz sie wprawilam i zrozumialam ze to jest bardzo wazne |
a ja przeciwnie... bardzo lubiałam czyścić kopyta jak zaczyn ałam jeździć bo dostałam takiego konia który łatwo dawał nogi i uwielbiałam czyścić mu te kopytka;) teraz też to lubie ale wymaga się ode mnie dokładniejszego czyszczenia niż wtedy:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrek
Pony
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Czw 20:46, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wiosna sie zaczela musze zadzwonic po kowala zeby werkowanie kopyt zrobil mojej kobylce, bo po zimie jej kopyta wyglataja strasznie
Czyszczenie kopyt to podstawa, mi sie raz zdazylo ze jednej klaczy podczas jazdy jakis cieki pret sie wbił w kpyto i naszczescie dosc szybko sie go wyciagneto bo jak by zostal to niewiadomo co by sie mogło jeszcze stac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kopi
Źrebak
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ~ poznań
|
Wysłany: Pią 7:13, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
jak to po zimie??? to ona przez całą zimę nie miała robionych kopyt??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Konik idealny
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City...
|
Wysłany: Pią 15:16, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
JA kiedys bylam w takiej stadnine (na wakacjach 2 lata temu) gdzie konie mialy robione kopyta raz na 3 miesiace ale przez wlascicieli!! KOnNIE prezd i po jezdze nie mialy czysztrzonych kopytek...nam jako jezdzac (w tedy poczatkujacym) nie pozwalano czyscic koni ;/ tylko na jazde i po jezdzie i nara ;/ Jak sobie przypomne te bieden koniki jeszcze takie straszne male boksy mialy ze tylko staly i nie mogly sie ruszyc a jaeden to nie mial wcale boksy tylko na jakies linie byl przyczepiony do rury...Niby konie mialy dobrze a tak na serio to byly biedeczki " juz tam nie jezdze (na szczescie) ale konmi mi zal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrek
Pony
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Sob 20:49, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
to ona przez całą zimę nie miała robionych kopyt?? |
nie bo jej kopyta caly czas rosna jest to mlody konik i dobrze wygladaly, tylko ostatnio co te mrozy byly to na lodzie troche sobie je zniszczyla ale juz za tydzien przyjezdza kowal i wszystko wroci do normy
pozdro
piotr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Konik idealny
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City...
|
Wysłany: Sob 17:10, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
do dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Omlecik
Konik idealny
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:10, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
to chyba jakiś nienauczony konik, skoro we dwie osoby mu robia kopyta, albo ten pan w zielonym to kowal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrek
Pony
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Czw 13:11, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Do mnie jak kowal przyjezdza to też ma pomocnika , bo nie wszystkie konie są spokojne i narazie mój też się do nich zalicza..
pozdro
piotr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Omlecik
Konik idealny
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:09, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
kowal zawsze ma pomocnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Konik idealny
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City...
|
Wysłany: Czw 17:54, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No sam by sobvie raczej nie poradził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kopi
Źrebak
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ~ poznań
|
Wysłany: Czw 19:16, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a mój kowal zawsze przyjeżdża sam i zawsze sobie dobrze radzi, nie bije konia, nie krzyczy a tym bardziej nie zakłada dutki bez powodu tak jak inni, którzy chyba nie wiedzą do czego służy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wernik
Mały konik
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Czw 21:59, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja znam kowala co też przyjeżdża sobie sam, wyprowadza konia i go robi...
pamiętam, że wziął konia, który gryzie i kopie, a on go wyprowadził w kantarze, przywiązał do słupka i po prostu wziął kopyta i zrobił mu nóżki ślicznie...
kowal nie okazał strachu a koń poczuł szacunek...
zależy od człwoieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dread
Nowy
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ostroęka
|
Wysłany: Pon 21:16, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pamiętm jak kiedys strasznie bałam sie czyscic Idolowi kopyt... Aż któregos dnia Idol w boksie sam podniósł noge i od tej pory juz sie nie boje. POtem nie mogłam czyscic, bo mnie bardzo kręosłup bolał jak czysciłam kopyta, wiec koleżanka czysciła za mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|